Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 12 marca 2013

Nowości kosmetyczne

Witam.

Dziś znowu mini zakupy, ale jak chcę Wam pokazać wszystko razem to zawszę o czymś zapomnę.
Tak więc takie wpisy będą pojawiać się częsciej.

Co kupiłam ostatnio?


1. Krem do twarzy AA Ultra Nawilżanie, Krem intensywnie nawilżający do cery suchej. Krem był w promocji -50% z racji zmiany opakowań, kosztował 8,99zł/50ml, więc żal było nie wziąć.

2. Krem do twarzy AA Cera Wrażliwa, krem tłusty do cery suchej i normalnej. tak jak jego poprzednik był w promocji, a nawet kosztował troszkę mniej więc nawet się nie zastanawiałam i go wzięłam. Cena 6,99zł/50ml.

3. Płyn micelarne BeBeauty z Biedronki, moje kolejne opakowanie, pisałam o nim TUTAJ. Według mnie jest bardzo dobry i mam nadzieję, że nie wycofają go z produkcji. Cena 4,49zł/200ml.

4. Tonik opuncja figowa z Ziaji. Lubię toniki z tej firmy, są tanie i dobre. Cena 5,49zł/200ml.

5. Pianka do mycia twarzy Biały Jeleń. To u mnie nowość, nigdy wcześniej jej nie widziałam, a że nie było mojej ulubionej pianki z Mariona, o której wspominałam Wam w Projekcie denko. Lubię produkty Białego Jelenia, więc myślę, że ta pianka również się sprawdzi. Cena 8,99zł/275ml.











A co Wy ostatnio kupiłyście?
Zapraszam do komentowania, może u Was coś podpatrzę.


PS. Ostatnio wygrałam w konkursie blogowym, to już moja druga wygrana, gdy przesyłka dotrze do mnie to na pewno się pochwalę:-)

niedziela, 10 marca 2013

Ulubieńcy lutego

Witam.

Dziś ulubieńcy lutego. Może troszkę późno jak na ulubieńców, bo zwykle posty z ulubieńcami ukazują się zaraz po zakończonym miesiącu, ale mam nadzieję, że ten wpis przypadnie Wam do gustu.


A oto moi ulubieńcy:

Jeżeli jesteście ciekawe szczegółów to zapraszam do dalszej części.


Według mnie ulubieńców nie jest dużo, wybrałam tylko takie produkty, które rzeczywiście przypadły mi do gustu i których używałam bardzo często.
Pielęgnacji jest zdecydowanie mniej, więc może zacznę o niej.


Pierwszy produkt którego używałam codziennie w styczniu i w lutym to tonik z Ziaji, na zdjęciu jest bio- aloesowy, o którym wspomniałam w ZAKUPACH. Tonik robi to co ma robić, odświeża i tonizuje, nie podrażnia mojej twarzy i co najważniejsze nie wysusza, ponieważ w składzie nie zawiera alkoholu. Ogromny plus za cenę, bo kosztuje ok 6zł.

Po tym jak skończyła mi się wazelina z FlosLeku, a w Carmexie widać było denko, postanowiłam kupić sobie nowy produkt do ust. po tym jak zobaczyłam u jednej z Was zwykłą wazelinę kosmetyczną z Ziaji, o której istnieniu wiedziałam, ale jakoś zawsze ją omijałam, postanowiłam ją kupić, za śmieszną cenę, bo za ok 3zł. Wazelinka okazała się świetnym nawilżaczem nie tylko ust, ale także okolic pod oczami. Na noc zawsze nakładałam grubą warstwę na usta i pod oczy, zamiast żelu pod oczy i w tej kwestii spisała się idealnie.



W poprzednim miesiącu starałam się regularnie dbać o włosy i w tym celu, po każdym myciu włosów używałam serum wygładzająco- regenerujące do końcówek włosów z Apteczki Babuni, o którym już wspomniałam w ZAKUPACH. Serum ma bardzo ładny zapach, ale przede wszystkim dobrze działa na moje końcówki, które po użyciu tego produktu nie puszą się jak dotychczas. To oczywiste, że nie sklei nam rozdwojonych końcówek, ale je nawilży i odżywi. Kosztuje też niewiele, bo w granicach 6zł, a jest niesamowicie wydajny.

Dbałam również o dłonie, regularnie je kremowałam, aby nie dopuścić do ich przesuszenia. Z pomocą przyszedł mi balsam do rąk SOS z Nivea. Mimo małej pojemności kremu zostało mi na jeszcze kilkanaście użyć, bo jest niesamowicie wydajny. Kremik doskonale nawilża dłonie i pozostawia je miękkie. To mój jeden z lepszych kremów do rąk. Idealny na zimowe dni.



W tym miesiącu przypadły mi do gustu dwa pędzelki.
Jeden z nich to pędzel do podkładu Hakuro H50s, który kupiłam w sklepie ButiqueUK.
Z pędzla jestem niesamowicie zadowolona, teraz używam go w każdym makijażu, już nie bawię się palcami. Efekt nałożenia podkładu bardzo mi się podoba, podkład jest niemal nie widoczny. Włosie jest niesamowicie miękkie, nie wypada. Wkrótce zrobię jego dokładniejszą recenzje wraz ze zdjęciami nałożonego nim podkładu.

Drugi z pędzelków to pędzelek do linera z Essence. Używałam go bardzo często, bo prawie cały miesiąc robiłam kreski czarnym cieniem, o czym będzie można przeczytać niżej. Pędzelek rysuje precyzyjne kreski. nie wiem jak się spisuje przy robieniu kresek linerem żelowym, ale do rysowania kreski cieniem jak najbardziej się nadaje. Wcześniej używałam go do brwi i w tej kwestii również się sprawdził, więc jeżeli szukacie takiego pędzelka to polecam zakup tego z Essence.






A co nosiłam codziennie na policzkach w lutym?

Kości policzkowe rozświetlałam produktem z Elfa w kolorze Spotlight, który kupiłam w sklepie ButiqueUK.
Rozświetlacz jest w formie płynnej, pozostawia na skórze taflę, utrzymuje się na skórze cały dzień. Był tani, a dodatkowo teraz jest w jeszcze niższej cenie.


Na policzkach królował róż z Vipery City Fun w odcieniu 29, o którym wspominałam TUTAJ. Róż ma bardzo ładny kolor zawiera małe lusterko i aplikator, z których nie korzystam. Jest dobrze napigmentowany i trzyma się na moich policzkach cały dzień. Na zdjęciach widać jak często go używałam, bo widać już w nim denko.





Okolice pod oczami starałam się rozświetlać, a do tego celu używałam rozświetlającego korektora w pędzelku z Avonu w kolorze light. Do tego celu spisywał się idealnie, nie rolował się, dobrze się rozprowadzał.





Długo nie robiłam henny brwi, więc musiałam przyciemniać je kredką do brwi w kolorze grafitowym marki Venita, z serii Glamour. kredka ma bardzo ładny kolor, jest automatyczna, wiec nie trzeba szukać temperówki. Niestety już mi się kończy i muszę szukać innego produktu, ale była niesamowicie wydajna, miałam ją chyba od maja.





Przez cały luty na moich ustach królowała szminka z Rimmela w kolorze 070 Airy Fairy. Szminkę podpatrzyłam już jakiś czas temu w Nissiax83. Jest idealna do makijaży dziennych. Jeżeli ją wykończę to na pewno kupię ponownie nową. Jest delikatnie błyszcząca, nie wysusza ust i utrzymuje się na nich dość długo.




A teraz czas na paletkę Sleeka Au naturel, której używam już jakiś czas, ale w tym miesią 
cu intensywnie jej używałam, a dokładnie dwóch cieni mowa tutaj o czarnym, matowym cieniu, którym niemalże codziennie robiłam sobie kreski. Kreski zrobione tym cieniem trzymają się na moich powiekach cały dzień.
Drugi cień z tej paletki, którego katowałam w tym miesiącu to piękny szampański, perłowy cień, w którym już widać denko. używałam go w wewnętrznych kącikach i idealnie rozświetlał.
 



A co z Waszymi ulubieńcami minionego miesiąca?
Coś Was szczególnie zachwyciło w lutym?

sobota, 9 marca 2013

Rozdanie u iv90

Witam Was.

Zapraszam serdecznie na rozdanie u iv90.

Można wygrać aż 5 nagród, więc myślę, że warto.

Sama biorę udział i Was też zachęcam do zabawy.

A co można wygrać?

*lakier pękający Paese nr 306 (złoty),
*cień do powiek Paese nr 906 - fiolet (użyty dwa razy, m.in. tutaj) :)
*satynowy cień Lovely Nr 1 (brąz i beż/pomarańcz),
*pierścionek z perełek - biało-turkusowy,
*kolczyki metalowe.

 


Dokładny regulamin i więcej zdjęć znajdziecie TUTAJ


Zapraszam serdecznie i życzę powodzenia:-)

piątek, 8 marca 2013

Projekt denko #2


Witam.

Na samym początku najserdeczniejsze życzenia dla Was.
 Wszystkiego dobrego kobietki:-)




Dziś kolejne denko i kolejne 10 zużytych produktów.



Co zużyłam:

1. Dove Summer Glow- balsam brązujący. Balsam świetnie się sprawdził w lecie, gdy nie miałam czasu się opalać, ale również teraz w zimie. Balsam umiejętnie nałożony daje ładną, równą opaleniznę.
Cena ok 17zł/250ml.

2. Płyn prostujący włosy z Mariona. Jak dla mnie wielki bubel. Nie dawał żadnego efektu, a w końcu się przeterminował i musiałam go wyrzucić.
Cena ok 7zł/150ml.



3. Spray odstraszający komary Bye bye Mosquito. Spray, a właściwie puste opakowanie po nim znalazłam podczas ostatniego sprzątania. Spray dobrze się sprawdzał, robił to co miał robić. Kupiłam go w Rossmannie.
Cena ok 8zł/100ml.

4. Biały lakier z Bell do French Manicure. Używałam właśnie do frencha, spisał się w tej roli bardzo dobrze, nie odpryskiwał.
Cena ok 6zł/11,5g.

5. Chusteczki czyszczące do okularów W5 z Lidla. Chusteczki świetnie się sprawdzają do szybkiego czyszczenia okularów, gdy nie mamy czasu bawić się z płynem i ze ściereczką.
Cena ok 5zł/50chusteczek.



6. Balsam do ust z Avonu, edycja świąteczna. Balsam miał ślicznie pachniał, odżywiał i nawilżał usta.
Cena 6,90zł.

7. Dwufazowy, delikatny płyn do demakijażu oczu z Mariona. Płyn podrażnił mi oczy, nie zmywał dokładnie makijażu oka.
Cena ok 7zł/120ml.

8. Próbka kremu pielęgnującego dla dzieci z Johnsons. próbkę zamówiłam na stronie producenta. Świetnie nawilżał, doskonale spisywał się pod makijażem. Zastanawiam się nad zakupem pełnowymiarowego produktu.



9. Antyperspirant Vichy w kulce. Jest to najlepszy antyperspirant jaki dotąd miałam, świetnie chroni. Mam w zapasie jeszcze jedno opakowanie. Jedynym minusem jest jego cena, ale od czasu do czasu można sobie na niego pozwolić. Ja kupiłam w aptece.
Cena ok35zł/50ml.

10. Antyperspirant z Rexony w kulce. Antyperspiranty z tej firmy również bardzo lubię i praktycznie zawsze ich używam, świetnie chronią i są przede wszystkim w dobrej cenie.
Cena ok 10zł/50ml.



A jak tam Wasz projekt denko?
Co zużyłyście?

środa, 6 marca 2013

Mini nowości kosmetyczne

Witam.

Ostatnio zrobiłam mikro zakupy. Kupiłam tylko 4 produkty i były to:

1. Szampon Barwa naturalna do włosów suchych i łamliwych. Szampony Barwy bardzo lubię, są bardzo tanie, a przede wszystkim dobrze myją włosy. Cena 4zł/250ml.

2. Bio- żel pod oczy i na powieki kojący ze świetlikiem firmy Ziaja. Skończył mi się żel z Flosleku i akurat natknęłam się na ten w drogerii. Był bardzo tani, bo kosztował ok 5zł/15ml.

3. Antyperspirant z Rexony w sztyfcie. Antyperspiranty tej firmy bardzo lubię i wcześniej używałam tylko tych, potem zaczęłam testować antyperspiranty firmy Avon, Soraya, Isana, ale jednak te najlepiej się u mnie sprawdzają. Cena 10zł/50ml.

4. Woda toaletowa DIAMOND nr 17. Woda wzorowana jest na zapachu DKNY be Delicious. Ja kupuję ją w zwykłych, niesieciowych drogeriach. Dla zainteresowanych strona producenta. Cena 7,50zł/21ml.



Miałyście któryś z tych produktów?
Jeśli tak to jak się u Was sprawdziły?

A co Wy kupiłyście ostatnio?

niedziela, 3 marca 2013

Wyniki rozdania

Witam.

Dziś czas na wyniki rozdania.

Na początku chciałam podziękować za tak liczne wzięcie udziału w rozdaniu.

W rozdaniu wzięło udział 56 osób.


1. ZEIO
2. Alicja
3. K'n'K
4. Rudaaa12
5. Magda Piasecka
6. Cataleya
7. zaczarowanaa
8. ktosnaciebiepatrzy
9. lavanda
10. JOANNA
11. Ewka
12. EWAY
13. mia.vico
14. Kalista
15. wiolkaa93
16. Karolina Piotrowicz
17. lewandowska
18. wisieeenka
19. Małgorzata Garlińska
20. Sassy :)
21. Natalia A
22. Faelwennn
23. Karolina G.
24. Zuzia :3
25. Malgoska Malgosienka
26. Dominique
27. outside-glass
28. Wika fashion and style
29. Paradoxa Raz
30. Paczaj ka
31. Karolina.
32. moooni-que
33. Marcela Pomper
34. Ἑκάτη
35. malinkowakraina
36. jola kjhuj
37. Marta
38. Tydomnie
39. Kasia
40. Rayla
41. lovemeamore
42. Czas Na Piękno
43. Karolciulek
44. Marzena Próchniak
45. frau
46. skarbus0420
47. Wiktoriaaa283
48. Rincewind99
49. Szczęście Mamy
50. Małgorzata Chrobak
51. Ola
52. Justyna B.
53. Chelsea-Lena
54. nicia725
55. Serenitka B
56. setfiretotherain



A nagroda wędruje do:
 nicia725


Gratuluję i poproszę o dane do wysyłki na maila: iks_igrek_zet@op.pl


Na dane czekam 3 dni, czyli do 6 marca. Jeśli do tego czasu nie otrzymam danych losuję kolejną osobę. 


Zapraszam do obserwowania mojego bloga, bo już wkrótce kolejna zabawa.